Pszczoły w haftach i strojach ludowych – złote nici tradycji. Cześć! Tu Marek, przewodnik PTTK. Dziś nie ruszamy na górski szlak, ale wyruszamy w podróż w czasie i przestrzeni – tropem pszczoły jako artystycznej inspiracji. W pierwszej części cyklu „Miód jako inspiracja artystyczna” przyjrzymy się znaczeniu pszczół i ich obecności w tradycyjnym hafcie oraz ludowych strojach regionalnych. Tak jak kromka chleba orkiszowego z miodem przypomina o cieple domowego ogniska, tak i złociste nici wyszywane na serdakach, zapaskach czy chustach przypominają o wartościach przekazywanych z pokolenia na pokolenie.
Symbolika pszczoły – pracowitość, wspólnota i harmonia natury
Pszczoły od wieków fascynowały ludzi nie tylko jako źródło miodu, ale także jako symbol porządku, harmonii i ciężkiej pracy. W hafcie ludowym pojawiały się jako dekoracyjne motywy, często w towarzystwie kwiatów, kłosów zbóż i słońca. Obecność pszczół w ornamentyce była szczególnie zauważalna w regionach o silnych tradycjach pszczelarskich, takich jak ziemia świętokrzyska, Lubelszczyzna czy Podkarpacie.
Wyszywane pszczoły przybierały różne formy – od uproszczonych sylwetek z charakterystycznymi paskami, po bardziej ozdobne przedstawienia z rozłożystymi skrzydełkami i stylizowanym żądłem. Motywy te zdobiły zapaski, koszule, chusty i łowickie pasiaki. Złota barwa nici miała symboliczne znaczenie – odnosiła się do bogactwa, obfitości, ciepła i dobrobytu rodzinnego.
Tradycyjny strój ludowy z miodowym akcentem
Podczas jednego z rajdów etnograficznych w okolicach Bodzentyna spotkałem starszą gospodynię, panią Zofię. Pokazała mi chustę, którą jej babcia haftowała na własny ślub. Pośród motywów roślinnych dało się wypatrzyć maleńką pszczołę – misternie wyszytą złotą nicią. „To na szczęście dla męża pszczelarza” – powiedziała z uśmiechem. W tej chwili zrozumiałem, że mam przed sobą nie tylko tkaninę, ale zapis rodzinnej pamięci i emocji, przekazywany jak relikwia.
Z kolei moja babcia wspominała swoją siostrę, która szykowała posagowe hafty. W rogu każdego obrusa umieszczała maleńką pszczółkę. „Bo pszczoła to nie tylko praca, Marek, to rodzina. Każdy ma swoje miejsce w ulu i dba o innych” – mówiła, gładząc kant chusty. Ten obraz został ze mną na zawsze – jako przypomnienie, że prawdziwa tradycja nie mieszka w muzeum, ale w dłoniach i sercach ludzi.
Takie spotkania są dla mnie jak przystanki na szlaku – uświadamiają, że kultura ludowa to żywa tkanka. Tak jak chleb orkiszowy z dodatkiem miodu długo zachowuje świeżość, tak pszczeli motyw w hafcie przechowuje idee wspólnotowości, uważności i rytmu natury.
Gdzie zobaczyć hafty z pszczołami i stroje z motywami pszczelimi?
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o pszczelich wzorach w haftach i strojach ludowych, zajrzyj tutaj:
- Muzeum Wsi Kieleckiej – szczególnie skansen w Tokarni z ekspozycjami ubiorów regionalnych.
- Cepelia – współczesne interpretacje tradycyjnych wzorów, również z motywami pszczół.
- Etnografia – artykuły o symbolice pszczoły w sztuce ludowej.
- Polish Folk Art – Etsy – inspiracje i archiwalne hafty kolekcjonowane na świecie.
Zagraniczne źródła warte uwagi:
- V&A Museum – Textile Collection – kolekcja tkanin i haftów z całego świata, w tym ludowych.
- European Folk Art on Europeana.eu – cyfrowe archiwum europejskiej sztuki ludowej.
- The Embroiderers’ Guild UK – przykłady współczesnych interpretacji motywów pszczelich.
W kolejnej części opowiem Ci o obecności pszczół w sztuce sakralnej i architekturze drewnianej. A tymczasem – jeśli zawędrujesz kiedyś na jarmark ludowy lub festyn folklorystyczny, wypatruj tych drobnych, złotych znaków. One prowadzą do historii zapisanych w igle i nici.
Rzeźba i ceramika inspirowana pszczelarstwem
Zatrzymamy się na chwilę w cieniu starej lipy i porozmawiamy o tym, jak pszczoły i ich świat zainspirowały twórców ludowych – rzeźbiarzy i garncarzy. Schodzimy ze szlaku haftu w dolinę gliny i drewna, gdzie ręce artystów potrafią nadać ulom, dzbankom i figurkom duszę – pachnącą miodem, drewnem i czasem.
Pszczelarstwo jako motyw w sztuce ludowej
Rzeźba inspirowana pszczelarstwem to jeden z najbardziej namacalnych przejawów związku człowieka z naturą. Dawne ule figuralne, często w kształcie świętych, postaci ludzkich lub zwierząt, nie były tylko schronieniem dla pszczół – miały chronić pasiekę, odstraszać złe moce i cieszyć oko. Motywy pszczelarskie można spotkać także w przydrożnych kapliczkach czy drewnianych ornamentach domów.
Podczas wędrówki po Pogórzu Ciężkowickim trafiłem kiedyś na opuszczoną zagrodę z kilkoma starymi ulami. Jeden z nich przedstawiał brodatego starca z laską – był to św. Ambroży, patron pszczelarzy. Ktoś postawił mu u stóp glinianą miseczkę z wygrawerowanym motywem plastra miodu. Wszystko zrosło się z mchem i ciszą, a jednak biło od tego miejsca ciepło, jakby pszczoły były wciąż gdzieś blisko. Stałem tam chwilę jak zahipnotyzowany i choć nikt się nie odezwał, miałem wrażenie, że słyszę buczenie z wnętrza figury.
Przypomniałem sobie wtedy opowieść mojego dziadka pszczelarza. Miał ręcznie rzeźbiony pień, w którym trzymał pszczoły. Gdy spytałem go kiedyś, po co te wyżłobienia i twarze na froncie, powiedział: „Bo jak pszczoła czuje się bezpieczna, to robi lepszy miód. A jak człowiek patrzy na coś pięknego, to i serce mu mięknie.”
Ceramika z duszą ula
Ceramika ludowa także nie pozostała obojętna wobec świata pszczół. Gliniarze i garncarze wykorzystywali motywy miodu i plastra w zdobnictwie użytkowym – dzbankach, naczyniach, kubkach i maselniczkach. Charakterystyczne były ornamenty w kształcie sześciokątów, stylizowanych pszczół, liści lipy czy słońca. Naczynia z takimi motywami były często używane podczas świąt i do przechowywania miodu.
W czasie warsztatów w okolicach Bolesławca uczestniczyłem w lepieniu dzbanka do miodu. Starszy garncarz opowiadał wtedy: „Jak naczynie nie ma serca, to miód w nim kwaśnieje.” I pokazywał, jak z glinianego wałeczka ulepić pszczołę z wyciągniętymi skrzydełkami. Od tej pory, zawsze kiedy używam dzbanka do miodu w schronisku na Łysicy, przypominam sobie jego ręce umazane gliną i głos pełen spokoju. Ten dzbanek stał się nie tylko naczyniem, ale częścią moich wędrówek i codziennych rytuałów.
Gdzie zobaczyć rzeźby i ceramikę z motywami pszczelimi?
Jeśli temat Cię porusza i chcesz zobaczyć takie dzieła na własne oczy, odwiedź:
- Skansen Kurpiowski w Nowogrodzie – kolekcja dawnych uli figuralnych z Podlasia i Mazowsza.
- Muzeum Wsi Lubelskiej – rzeźby pasieczne, ceramika użytkowa i rekonstrukcje pasiek.
- Muzeum Ceramiki w Bolesławcu – prezentacje tradycyjnych technik garncarskich i wzornictwa.
- Muzeum im. J. Malczewskiego w Radomiu – wystawy etnograficzne z elementami sztuki ludowej związanej z pszczelarstwem.
- Galeria Twórczości Ludowej w Kielcach – dzieła lokalnych rzeźbiarzy i ceramików inspirowanych naturą.
Zagraniczne źródła pełne inspiracji:
- Bee Skep Folk Art on Pinterest – zbiór zdjęć rzeźb, uli i detali ceramicznych.
- The Hive Project by National Trust UK – współczesna rzeźba inspirowana pszczelarstwem w ogrodach botanicznych Kew.
- Folk Pottery Museum of Northeast Georgia – kolekcja dawnych naczyń z ornamentyką przyrodniczą.
- Ethnographic Museum in Budapest – zbiór rzeźb i przedmiotów codziennego użytku inspirowanych życiem pszczół.
- International Folk Art Market – Santa Fe – rękodzieło z całego świata, w tym z motywami pasiecznymi i miodowymi.
- Museum of Folk Architecture in Sanok – ekspozycja ceramiki i rzeźby inspirowanej życiem wiejskim i pszczołami.
Pszczelarskie motywy w poezji i malarstwie
Po wędrówkach przez hafty, rzeźby i ceramiczne cuda, teraz zatrzymamy się przy sztuce najdelikatniejszej – słowie i obrazie. Przyjrzymy się obecności pszczół, uli i miodu w poezji oraz malarstwie. To właśnie tutaj symbolika pracy, harmonii i natury znajduje swoje najczulsze echo.
Pszczoła w poezji – metafora harmonii i wspólnoty
W polskiej poezji ludowej i romantycznej motywy pszczół pojawiają się często jako symbole wspólnoty, pilności i piękna zakorzenionego w naturze. Adam Mickiewicz w „Panu Tadeuszu” wspomina o miodzie jako o napoju kulturowym, który jednoczy domowników. Maria Konopnicka w swoich wiejskich obrazkach oddaje czułość dla pracowitych pszczół, opisując je jako „ludek złoty, co z kwiatów duszę wydobywa”.
Pamiętam, jak nocą w bacówce w Beskidzie Niskim, przy lampie naftowej, czytałem stary tomik poezji ludowej. W jednej z pieśni była fraza: „W ulu cisza jak w sercu matki, co kołysze cały dom”. Od tamtej pory, gdy słyszę szum pasieki, przychodzi mi na myśl nie tylko zorganizowana społeczność owadów, ale dom – ciepły, troskliwy i uważny. Ten obraz – domu jako ula – pozostał ze mną do dziś.
W literaturze współczesnej pszczoła bywa symbolem równowagi ekologicznej, czułości i kruchej relacji między człowiekiem a naturą. Wiersze Urszuli Kozioł, Adama Zagajewskiego czy Marcina Świetlickiego nawiązują do świata przyrody nie wprost, ale przez detal, który ma moc uruchamiania wspomnień – tak jak miód na ustach czy dźwięk skrzydeł w ogrodzie.
Z zagranicznych przykładów warto przywołać Emily Dickinson, która w swojej poezji widziała pszczołę jako posłańca tajemnicy i przemiany. Sylvia Plath pisała o ulu jako labiryncie kobiecej tożsamości, a Pablo Neruda w „Odzie do pszczół” oddaje hołd ich cichej pracy. Rainer Maria Rilke opisywał ul jako przestrzeń pośrednią – między snem a jawą, życiem a pamięcią.
Malarstwo – pszczoła jako detal malarski i symbol kulturowy
W malarstwie polskim motywy pszczelarskie pojawiają się w ikonografii ludowej, sakralnej i symbolicznej. Wizerunki świętych pszczelarzy, takich jak św. Ambroży, przedstawiają ich z ulami lub dzbanami miodu. Ule malowano jako geometryczne bryły, będące metaforą porządku i pracy – zwłaszcza w sztuce huculskiej i karpackiej.
Podczas jednego z plenerów w Lanckoronie spotkałem starszego artystę, pana Ludwika, który malował ul z osypującym się dachem. „Jak człowiek przestaje patrzeć na pszczołę, to i świat mu się psuje” – powiedział. Wieczorem, przy herbacie z lipy, dodał jeszcze: „Pszczoła to dusza, zbyt lekka, by ją zatrzymać, ale zbyt ważna, by o niej zapomnieć.” Ten obraz – natchniony, cichy i pełen światła – noszę w sobie do dziś.
W sztuce współczesnej pszczoły pojawiają się w instalacjach i performance’ach, często jako komentarz do zagrożeń cywilizacyjnych. W pracy Agnieszki Brzeżańskiej „Ule i kobiety” zestawienie ula i kobiecego ciała staje się metaforą płodności, cykliczności i troski.
Inspirujące przykłady z zagranicy:
- Wolfgang Buttress – The Hive – instalacja artystyczna odwzorowująca dźwięki prawdziwej pasieki.
- Hilary Jack – Empty Nest – rzeźba uli jako refleksja nad utratą środowisk pszczelich.
- Louise Bourgeois – Bee Sketches – szkice pszczół jako metafory emocji i wspomnień.
- Tomas Saraceno – Aero(s)cene – projekt łączący ruch powietrza, dźwięku i biologii pszczół.
- British Library Exhibition – Bees: A Honeyed History – wystawa historycznych tekstów i ilustracji poświęconych pszczołom.
Gdzie szukać poezji i obrazów z motywami pszczół?
- Muzeum Literatury w Warszawie – ekspozycje poświęcone poezji przyrodniczej i kulturowej.
- Muzeum Etnograficzne w Krakowie – wystawy sztuki ludowej z motywami pasiecznymi.
- Polona.pl – bogata cyfrowa kolekcja tomików poezji, grafik i rękopisów związanych z pszczołami.
- The Poetry Archive – anglojęzyczne nagrania i teksty poezji inspirowanej przyrodą.
- The Getty Museum – Illuminated Manuscripts – iluminacje średniowieczne z motywami pszczelimi.
- Dom Pracy Twórczej w Wigrach – plenery artystyczne i literackie z bliskością natury.
Miód jako temat w sztuce użytkowej – etykiety, słoiki, stemple
Przyjrzyjmy się temu, jak miód stał się tematem w sztuce użytkowej – na etykietach, w kształcie słoików, w ręcznie rzeźbionych stemplach i znakach pasiecznych. To historia piękna w codzienności – opowieść o tym, że nawet słoik może mieć duszę i charakter.
Etykieta miodu – forma, treść i emocja
Etykiety na słoikach z miodem to nie tylko informacja, ale często pierwsze wrażenie, które mówi o pochodzeniu, wartościach i estetyce danego pszczelarza. Ilustracje pszczół, kwiatów i uli, starannie dobrana kolorystyka, typografia stylizowana na ludową lub retro – wszystko to buduje wizualną opowieść o miodzie.
Na jarmarku w Sandomierzu spotkałem grafika, który projektował etykiety inspirowane dawnymi zielnikami. Miód gryczany miał na jego etykiecie stylizowaną grafikę przypominającą drzeworyt – prostą, surową, ale pełną wyrazu. „Bo to miód z charakterem” – wyjaśnił. Takie opakowanie od razu przykuwało wzrok i sprawiało, że chciało się poznać historię stojącą za produktem.
Rosnąca popularność naturalnych, ekologicznych produktów sprawia, że pszczelarze coraz chętniej sięgają po etykiety z papieru z recyklingu, druki wodne, naturalne barwniki czy etykiety drukowane na płótnie. Warto zwrócić uwagę na spójność wizualną – kolorystyka,
czcionki i motywy graficzne mogą nawiązywać do regionu pochodzenia miodu lub lokalnej tradycji.
- Packhelp – personalizowane opakowania i etykiety
- Etykieta.info – projektowanie etykiet na miód
- Etsy – Handmade Honey Labels
Słoiki na miód – rzemiosło i design
Forma naczynia na miód mówi wiele – nie tylko o estetyce, ale i o szacunku do tradycji. W Nałęczowie spotkałem rodzinę ceramików, którzy od pokoleń wyrabiali gliniane garnki do przechowywania miodu. Każdy miał tłoczone wzory: pszczoły, słońca, stylizowane plastry. Jeden z nich wciąż stoi na mojej półce – nie tylko jako pojemnik, ale pamiątka chwili i zapachów lata.
Wzornictwo współczesne łączy tradycję z funkcjonalnością. Powstają słoiki w kształcie komórek plastra, z zakrętkami z naturalnego drewna, zdobione ręcznie lub wykończone emalią. Projektanci dbają o ergonomię i wygląd jednocześnie. Często współpracują z lokalnymi pasiekami, tworząc całe linie unikalnych kolekcji opakowań.
- Miody Dworskie
- Bartnik Sądecki
- Honeysticks USA
Stemple do wosku i personalizacja opakowań
Stemple drewniane z motywami pszczół, kwiatów, inicjałów – to ukłon w stronę dawnych metod sygnowania produktów. Ręcznie wykonany znak na wieczku, lnianej banderoli czy woskowej pieczęci nadaje słoikowi osobisty wymiar. Jest jak podpis artysty na obrazie.
Pod Świętym Krzyżem jedna z turystek podarowała mi słoiczek miodu z wytłaczaną pszczołą na zakrętce. Była to praca jej wnuczki, która tworzy stemple z motywami lokalnych roślin i symboli regionu świętokrzyskiego. Wzruszyło mnie to bardziej niż niejedna publikacja o marketingu produktów lokalnych.
- Decor Stamp – stemple do miodu i świec
- Etsy – Custom Honey Seals
- Zazzle – Personalized Honey Jar Labels & Seals
- Bee Inspired Design (UK)
Gdzie szukać inspiracji projektowych?
- Pinterest – Honey Packaging Design
- Behance – Honey Branding Projects
- Instagram – #honeypackaging
- Fundacja Cepelia
- Muzeum Rzemiosła w Krośnie
- Cooper Hewitt Design Museum (USA)
Twórczość ludowa z regionu – rzeźby pasieczne i świątki. Jak pachnie miód?
Teraz zatrzymamy się nie przy szlaku, lecz na rozstaju dróg – przy starym świątku, gdzie czas zdaje się płynąć inaczej. Odkryjemy rzeźby pasieczne i ludową plastykę sakralną. Zajrzymy do serca wsi, gdzie drewno, żywica i zapach miodu łączą się w historii o wierze, pracy i przyrodzie.
Świątki i rzeźby pasieczne – strażnicy pasiek i tożsamości kulturowej
W wielu regionach Polski, zwłaszcza na Kurpiach, Podkarpaciu i w Górach Świętokrzyskich, wokół pasiek można było spotkać rzeźby – świętych patronów pszczelarzy, aniołów, figury Chrystusa Frasobliwego. Nazywano je świątkami – były wyrzeźbione w drewnie, ustawione na wysokich cokołach lub pieńkach, często chronione daszkiem. Ich obecność świadczyła o duchowym znaczeniu pracy przy pszczołach i była wyrazem dziękczynienia za plony ula.
Pamiętam jedno z najcichszych miejsc, jakie odwiedziłem – opuszczona pasieka w Beskidzie Wyspowym. Stał tam ul figuralny w kształcie św. Ambrożego, lekko przechylony, z ułamanym skrzydłem pszczoły na ramieniu. Na jego podstawie ktoś wyrył datę: 1912. Pachniało tam żywicą, starym miodem i czasem. Czułem się jak gość, a nie turysta. Pod nogami trzeszczały suche igły, a w powietrzu unosił się zapach wosku. Pszczoły już dawno odleciały, ale pamięć – pozostała.
Rzeźba ludowa inspirowana pszczelarstwem – drewno, symbol i ręka rzemieślnika
W twórczości ludowej postacie związane z pszczelarstwem miały symboliczną funkcję – miały chronić pasiekę, odstraszać zło, przyciągać dobrobyt. Artyści wykorzystywali drewno lipowe, osikowe, a czasem pnie starych uli. Ich dłuta nadawały postaciom surowość, ale też ogrom czułości.
W Skansenie w Tokarni widziałem rzeźby Bartłomieja Klimczaka – samouka z Pińczowskiego. Jego „Matka Miodu” trzymała w dłoniach plaster, a z czoła spływały jej strużki jak miód z ramki. „To dla tych, co opiekują się życiem” – mówił. Obok stała figurka anioła z pszczelim ulem pod pachą – prosta, ale w niej była cała teologia pracy. Takie przedstawienia nie tylko zdobiły przestrzeń, ale mówiły: tu jest pasieka, tu jest dom.
Kiedyś, podczas wędrówki przez Puszczę Białowieską, natknąłem się na samotny świątek wyrzeźbiony w pniu sosny. Ktoś zostawił pod nim świeczkę i maleńki słoiczek miodu. Nie było tabliczki, ale postać miała na dłoniach odciśnięte motywy pszczół. Zatrzymałem się i wypiłem herbatę z termosu. Pachniała dymem i czymś jeszcze – jakby wilgotne drewno przeszło aromatem lata.
Pachnące rzeźby – zapach miodu, wosku i wspomnienia lata
Jak pachnie miód? W drewnie, które stało w pasiece, ten zapach zostaje na zawsze. Jest słodki, ale też ciepły, drzewny. Figury rzeźbione ze starych uli zachowują aromat – wystarczy przejechać dłonią po powierzchni, a unosi się nuta wosku, ziół, dymu z podkurzacza. Tak pachnie lato zamknięte w drewnie, opowieść o pszczołach zaklęta w zapachu.
W jednej z chałup w Zagrodzie Kurpiowskiej w Nowogrodzie usiadłem kiedyś obok świątka z motywem pszczoły. Słońce wpadało przez okno, a drewno pachniało jak pierwszy dzień lata – miodem, kwiatami, starymi deskami. Nagle wszystko zwolniło jakby rzeźba oddychała. Była jak modlitwa, której nie trzeba wypowiadać. Taki kontakt z materiałem działa mocniej niż najpiękniejsze słowa.
Gdzie zobaczyć rzeźby pasieczne i świątki z motywami pszczelimi?
- Skansen Kurpiowski w Nowogrodzie – kolekcja świątków i uli figuralnych z regionu północno-wschodniego
- Muzeum Wsi Kieleckiej – Tokarnia – rzeźba ludowa, świątki i tradycyjne pasieki z Gór Świętokrzyskich
- Muzeum Ziemi Leżajskiej – ekspozycja rzeźby sakralnej i drewnianych figur pasiecznych
- Europeana – Folk Art Collection – cyfrowe zbiory sztuki ludowej z całej Europy
- DigitaltMuseum (Norwegia, Szwecja) – rzeźby pasieczne i rzemiosło inspirowane pszczołami
- Etsy – Folk Beehive Sculpture
- Art Museum of Rural Life – Litwa – rzeźby i przedmioty z pszczelej codzienności
- Open Air Museum of Lithuania – Rumšiškės – architektura i rzeźba ludowa z motywami pracy pszczelarskiej
W kolejnej części cyklu zanurzymy się w ikonografii i architekturze sakralnej – tam, gdzie pszczoła zjawia się w aureoli.
Sztuka tworzenia świec, zapachów i inspiracji
Pochylimy się teraz nad świecami z wosku pszczelego, zapachami inspirowanymi pasieką i rzemiosłem, które łączy pszczelarstwo z rękodziełem.
Wosk pszczeli – naturalny materiał o głębokim znaczeniu
Wosk pszczeli to jeden z najstarszych, w pełni naturalnych surowców używanych przez człowieka – do świec, kosmetyków, ikon, a nawet zabezpieczania dokumentów. Ma piękny, złocisty kolor i niepowtarzalny zapach, który przywodzi na myśl wieczory w pasiece: aromat ziół, drewna, miodu i dymu z podkurzacza.
Pamiętam zimowy wieczór w chacie pod Łysicą. Ognisko dawno zgasło, a jedynym źródłem światła była ręcznie robiona świeca z wosku pszczelego. Jej knot nie syczał, tylko migotał cicho, roztaczając zapach przypominający opowieść – nuty lawendy, ziołowego wosku i szczypta propolisu. To wtedy zrozumiałem, że zapach potrafi opowiadać historię.
Ręczne robienie świec – tradycja i rzemiosło
Wytapianie świec z wosku pszczelego to dawna tradycja, głęboko zakorzeniona w kulturze Kurpi, Podlasia i Małopolski. Świece woskowe towarzyszyły życiu codziennemu – od świąt i
chrztów, po śmierć i modlitwę. Formowano je ręcznie, w drewnianych lub glinianych formach, lub zwijano cienkie plastry wokół knota.
Moda na świece naturalne wraca – rękodzielnicy dodają do nich zioła, suszone kwiaty, olejki eteryczne, a nawet pyłek pszczeli. Takie świece są nie tylko ekologiczne, ale także pełne symboliki i naturalnego piękna.
Jako dziecko odwiedziłem sąsiadkę dziadka w wiosce koło Przysuchy. Robiła świece do wiejskiej kapliczki. Jej dłonie pachniały jak wosk i miód. Podała mi małą, jeszcze miękką świecę i powiedziała: „Zobacz, ile pszczół się napracowało”. Do dziś ten zapach przypomina mi dzieciństwo i szacunek do natury.
- Pasieka Łysoń – świece z wosku pszczelego
- Zielona Terapia – warsztaty robienia świec
- Miodosytnia Kaszubska – rzemiosło i świece pszczelarskie
- Akademia Pszczelarza – kursy świecarstwa
Zapachy pasieczne w sztuce i aromaterapii
Świece zapachowe z wosku pszczelego to wyjątkowe doznanie. Naturalny zapach jest głęboki i subtelny. W kompozycjach dominują aromaty kwiatowe i ziołowe: lawenda, szałwia, lipa, tymianek, rumianek. Są to rośliny, które odwiedzają pszczoły i które tworzą naturalną harmonię z zapachem wosku.
W Lanckoronie poznałem twórczynię, która stworzyła świecę „Letni Ul” – połączenie wosku, suszonej lipy i odrobiny wanilii. Po jej zapaleniu w pomieszczeniu robiło się cicho. Taki zapach naprawdę uspokajał.
W perfumiarstwie i aromaterapii także odnajdujemy inspiracje płynące z uli. Naturalne esencje na bazie propolisu, wosku i kwiatów miododajnych pojawiają się w niszowych perfumach, olejkach zapachowych i świecach terapeutycznych.
- Apifragrance (Francja) – perfumy z nutą miodu i wosku
- BeeKind Candles (UK) – naturalne świece pszczele
- Museo delle Api – Włochy – tradycje pszczelarskie i aromaty
- Tanja Bochnig – perfumy botaniczne inspirowane miodem
- Cera Novum – polskie świece rytualne i pszczele
- Etsy – rękodzieło: świece i zapachy z wosku pszczelego
FAQ – Miód jako inspiracja artystyczna: najczęściej zadawane pytania
Dlaczego pszczoły i miód pojawiały się tak często w sztuce ludowej? Pszczoły symbolizowały pracowitość, wspólnotę, rytm natury i porządek świata. Miód był nie tylko pokarmem, ale także symbolem duchowym, dlatego motywy pszczele obecne były w hafcie, rzeźbie, ceramice, poezji i malarstwie jako wyraz szacunku dla natury i życia wspólnotowego.
Jakie elementy stroju ludowego zdobiły motywy pszczół? Pszczoły haftowano m.in. na chustach, zapaskach, obrusach, koszulach i posagowych serwetach. Złote nici i stylizowane sylwetki owadów często pojawiały się w regionach związanych z pszczelarstwem – np. w Świętokrzyskiem, na Kurpiach i Podkarpaciu.
Czy dawne ule były formą rzeźby artystycznej? Tak. Ule figuralne miały formę postaci świętych, zwierząt lub ludzi i pełniły rolę ochronną i symboliczną. Były rzeźbione w pniach drzew, zdobione i ustawiane przy pasiekach. Św. Ambroży, aniołowie i postaci kobiece często towarzyszyli pszczołom jako opiekunowie pasieki.
W jaki sposób ceramika oddawała hołd pszczołom i miodowi? W ceramice ludowej spotyka się zdobienia w kształcie plastra miodu, pszczół, kwiatów i słońc. Garnki, dzbany i naczynia do przechowywania miodu często były ręcznie zdobione i nosiły symboliczne znaczenia związane z naturą i płodnością.
Czy motyw pszczeli obecny był także w poezji? Owszem. W polskiej poezji pszczoła to symbol pracy, wspólnoty, delikatności i duchowej harmonii. Od Mickiewicza i Konopnickiej po współczesnych poetów – pszczoła pojawiała się jako metafora duszy, domu, matki czy siły przyrody.
Jakie zastosowanie miał wosk pszczeli w sztuce? Wosk wykorzystywano do tworzenia świec, które towarzyszyły życiu codziennemu i sakralnemu. Świece z wosku pszczelego pachniały latem, pasieką, ziołami i ogniem. Dziś wracają jako element rękodzieła i aromaterapii.
Czy etykiety i słoiki na miód także mają znaczenie artystyczne? Tak. Etykiety, słoiki i stemple pasieczne to forma sztuki użytkowej. Mogą nawiązywać do tradycji, regionu, estetyki naturalnej i historii rodzinnych pasiek. Współcześni artyści i rzemieślnicy traktują je jako nośnik emocji, tradycji i tożsamości.
Gdzie mogę zobaczyć przykłady sztuki inspirowanej pszczołami? Warto odwiedzić skanseny (Tokarnia, Nowogród, Sanok), muzea regionalne, galerie twórczości ludowej oraz wystawy czasowe w muzeach etnograficznych. Inspiracji warto szukać również w cyfrowych archiwach jak Europeana.eu, Polona.pl czy Pinterest.
Podsumowanie – Miód jako inspiracja artystyczna
Miód i pszczoły to nie tylko dary natury – to także niewyczerpane źródło inspiracji dla twórców ludowych, artystów, poetów i rzemieślników. W hafcie, ceramice, rzeźbie, poezji, malarstwie czy sztuce użytkowej odnajdujemy ich symbole jako opowieść o harmonii, pracy, wspólnocie i duchowości zakorzenionej w naturze.
Złota nić pszczoły przewija się przez historię jak wspomnienie dzieciństwa, jak światło świecy z wosku, jak ciepło dłoni haftującej babci. To ona prowadzi nas przez opowieść o tym, że piękno nie zawsze tkwi w wielkich dziełach – czasem wystarczy dobrze utkany ręcznik, zapach świecy, urok słoika z miodem czy cisza przy rzeźbie pod pasieką.
Niech ten cykl będzie dla Ciebie nie tylko podróżą przez sztukę, ale też zachętą, byś sam – choćby w prostym geście – odnalazł miodową nić w swoim życiu. Tak, jak kiedyś robili to ci, którzy zostawiali pszczołom kwiaty, a wnukom miodowe wspomnienia.
Marek jest wieloletnim przewodnikiem PTTK ziemi Świętokrzyskiej. Zna wiele tajemnic i historii tego przepięknego regionu. Pewnie jeszcze nie raz zaskoczy nas jakąś lokalną anegdotą.
Materiał dofnansowany ze środków UE w ramach Planu Strategicznego dla Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2023-2027
Materiał opracowany przez Stowarzyszenie Pszczelarzy Staropolskich
Instytucja Zarządzająca Planem Strategicznym dla Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2023- 2027 – Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi
Materiał Partnera